Billy Kid (Vermont IPA)

Billy urodził się 13 listopada 1859 r. w Silver City w stanie Nowy Meksyk. Naprawdę nazywał się William Henry Bonney. Ojciec zmarł mu wcześnie, a matka wychodziła potem za mąż kilka razy. Ojczymowie nie zajmowali się młodym Williamem, więc wychowywał się sam. Jako nastolatek był chudy i drobny, co sprawiało, że koledzy chętnie się na nim wyżywali. Odznaczał się za to inteligencją, odwagą i zamiłowaniem do książek. William rychło przystał do niejakiego Sombrero Jacka, złodzieja i pijaka, który wciągnął go do swoich szemranych interesów. Dał chłopakowi do przechowania ukradzione z chińskiej pralni ubrania. Sprawa się wydała i Billy po raz pierwszy trafił do więzienia. Uciekł z niego przez komin. Odtąd ucieczki z więzień i aresztów staną się jego specjalnością. Udał się do Arizony, gdzie przystał do bandy koniokradów i złodziei bydła Johna Mackiego. To tam właśnie ze względu na dziecinny wygląd nadano mu przezwisko Billy the Kid (czyli Billy Dzieciak). W sierpniu 1877 r. w miasteczku Camp Grant Billy zastrzelił swoją pierwszą ofiarę - miejscowego kowala Franka Cahilla. Potem zabije co najmniej kilku ludzi; legenda przypisuje mu zastrzelenie aż 21. W następnych latach Billy był członkiem bandy przestępców kierowanej przez Jessiego Evansa. Najeżdżała ona Camp Grant i terroryzowała mieszkańców. Chłopak po pewnym czasie zaczął jednak mieć dość takiego życia. Wyjechał do Nowego Meksyku i podjął pracę na farmie Johna Tunstalla. Zajmował się bydłem, wrócił do prawdziwego nazwiska. Los miał jednak wobec niego inne plany. Tunstall wplątany był w trwający w miejscowym hrabstwie Lincoln poważny konflikt. Oto duża firma Murphy&Dolan usiłowała podporządkować sobie miejscowych farmerów i przejąć ich ziemie. Pracodawca Billy’ego stawiał zacięty opór, co doprowadziło do wojny zwanej jako Range War. Tunstall został zastrzelony w zasadzce. Jego pracownicy - rozgoryczeni bezprawiem, jakiego byli świadkami - stworzyli grupę pod nazwą The Regulators (Regulatorzy) i na własną rękę zaczęli walczyć o sprawiedliwość. Ich działania szybko jednak zmieniły się w bezprawie. 1 kwietnia 1878 r. Billy zastrzelił na ulicy w Lincoln miejscowego szeryfa. By położyć kres działaniom Regulatorów, ściągnięto regularne oddziały wojska i urządzono na nich obławę. Doszło do słynnej bitwy o Lincoln, w której Regulatorzy bronili się oblężeni na jednej z farm. Gdy jej zabudowania stanęły w ogniu, Billy umiejętnie wyprowadził ludzi z palących się budynków, a potem z obławy. Jego sława wznów wzrosła. Za schwytanie go wyznaczono tysiąc dolarów nagrody, co w tamtych czasach było sumą bardzo wysoką. Po wyjściu cało z obławy, Billy i jego banda grasowali po okolicy kradnąc bydło. W tym czasie szeryfem w Lincoln został Pat Garrett, niegdyś kompan Billy’ego, z którym wspólnie napadali na rancza. Garrett zaczął polować na Kida i za którymś razem udało mu się go dopaść. W strzelaninie zginęli dwaj najbliżsi towarzysze Billy’ego - Tom O’Folliard i Charlie Bowdre - a sam Bill poddał się szeryfowi. Osądzono go i skazano na powieszenie. Billy nie byłby jednak sobą, gdyby poddał się wyrokowi. 28 kwietnia 1881 r. dokonał brawurowej ucieczki: uwolnił się z kajdanek, ogłuszył zastępcę szeryfa, a następnie zastrzelił strażnika i zbiegł. Garret natychmiast zorganizował pościg. Przeczucie skierowało go do domu ich wspólnego znajomego Pete’a Maxwella. Szeryf podejrzewał, że Billy może tam szukać schronienia. I rzeczywiście 14 lipca 1881 r., gdy Garrett rozmawiał z Maxwellem, do domu wszedł niczego nie przeczuwający Billy. Szeryf natychmiast go zastrzelił. Postać i wyczyny Billy’ego Kida przeszły do amerykańskiej legendy. Napisano o nim wiele książek i artykułów, nakręcono kilkanaście filmów. Najsłynniejszy to oczywiście „Pat Garrett i Billy Kid” w reżyserii Sama Peckinpaha, z piosenką Boba Dylana „Knockin’ on Heaven’s Door”.